Drugi dzień 30. Rajdu Podkarpackiego
2 grudnia 2018Po emocjonujących zmaganiach zakończyliśmy 30. Rajd Podkarpacki. Pomimo mrozu atmosfera była gorąca. Ciemnym rankiem Zawodnicy Konkursowej Jazdy Samochodem przyjechali do Hotelu Nafta Krosno na odbiór administracyjny i badanie kontrolne. W słoneczny poranek wszyscy zawodnicy stawili się na oficjalnym starcie. Z Krosna wyruszyli w kierunku gminy Wojaszówka gdzie czekały na nich dwie próby drogowe. Pierwsze zawodnicy mieli do pokonania szybką „Bratkówkę”, która była przedsmakiem i rozgrzewką przed kolejnym odcinkiem. Pietrusza Wola była trudniejsza technicznie, ponieważ wychodząc z jednego zakrętu wchodziło się w następny. Dodatkowym utrudnieniem było zapętlenie trasy. Tu pilot musiał wykazać się czujnością żeby w odpowiednim miejscu nie pomylić drogi. Niemniej obie próby drogowe były ciekawe i nie można było nawet na chwilę się zdekoncentrować. Trzecia próba znajdowała się w Krośnie i miała nieco inną charakterystykę. Tu samochody nie startowały pojedynczo jak w Bratkówce i Pietruszej Woli. Na Stadionie zawodnicy startowali w parach i ścigali się na dochodzenie. Dwie pierwsze próby były przejeżdżane trzykrotnie, natomiast stadion dwukrotnie. Meta 30. Rajdu Podkarpackiego była pod Hotelem Nafta Krosno.