Reprezentacja Automobilklubu Małopolskiego Krosno
4 maja 2021Czy wiecie ilu zawodników będzie reprezentowało Automobilklub Małopolski Krosno podczas 47. Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego – Valvoline? Nie? To zapraszamy do lektury.
Arkadiusz Borczyk
Samochód to ta co w poprzednim sezonie Honda Civic. Arek przed BWG ma bardzo dobre nastawienie. Będzie jechał właściwie u siebie więc jak sam mówi zna każdy metr trasy na pamięć. Chociaż jest to Arka „domowy” wyścig to trasa nie jest jego ulubioną. Ogólnie podsumowuje ją jako techniczną. W najbliższych zawodach będzie miał kilku konkurentów. Arek w tym sezonie planuje starty tylko w klasyfikacji Mistrzostw Polski, ze względu na techniczne przygotowanie samochodu.
Mariusz Borczyk
Wystartuje Maluszkiem, o którym sam mówi, że jest maskotką wyścigów. Mariusz nastawienie ma bojowe chociaż jak sam mówi, chodzi o sam fakt startów, to jest fajne bo tym samochodem nie pojedzie się po wynik. Wystartuje tylko w GSMP bo Maluszek nadaje się jeszcze tylko do wyścigów płaskich. Jeśli chodzi o teorie dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSPM pochodzi z Podkarpacia mówi, że jakoś ten sport się u nas przyjął bo są górki, a większość zawodów jest w okolicy. Poza tym ten sport jest zaraźliwy, a jak się złapie bakcyla to wciąga jak nałóg. A wie to na swoim własnym przykładzie, ponieważ startuje od 1994 roku! I od tego czasu właściwie nie może żyć bez tej dyscypliny, w sumie może miał 3 lub 4 lata przerwy. Gdy nie miał możliwości startów to kibicował, albo jechał jako „0”, a swoją pasją zaraził swojego syna Arkadiusza, a także jego kolegów. Na koniec Mariusz ma cichą nadzieję, że w tym roku nie zostaną odwołane żadne zawody, ponieważ jako weteran zdaje sobie sprawę, że zawodnicy mają podpisane umowy sponsorskie i co wtedy powiedzieć fundatorowi.
Dominik Drozd
Jego samochodem jest Renault Clio Sport. Młody kierowca ma bojowe nastawianie przed najbliższymi zawodami: „jak najszybciej pod górę i w końcu coś ugrać”. Jego zdaniem trasa jest bardzo bezpieczna i najlepsza na rozgrzewkę po zimie. Dominik już mniej więcej zna rywali więc zapowiada się mega ciekawa i zdrowa rywalizacja. Wystartuje tylko w GSMP dlatego że nie chcę mieszać w punktacji mistrzostw Słowacji. Na pytanie dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia to myśli, że jest to w dużym stopniu zasługa terenów na których żyjemy, mamy możliwości jazdy w górskich terenach. Ostatnia prosta przed zawodami to dopieszczanie samochodu przed startem i ogrom pracy przy której niezastąpione jest wsparcie sponsorów. Dominik ogromnie liczy na wsparcie kibiców bo przez ostatni rok strasznie tego brakowało i pozdrawia serdecznie.
Krzysztof Faraś
Jego samochód to Honda Civic Type R, który jest dużo bardziej przygotowany niż w poprzednim sezonie więc już nie może się doczekać pierwszych zawodów. Nastawienie Krzysztofa jest więc pozytywne. Bardzo lubi trasę w Załużu bo jest idealna na rozjeżdżenie się na początek „i ta atmosfera, nigdzie takiej nie ma”. Co do konkurencji to Krzysztof widział, że pojawiło się kilku nowych chłopaków, reszty to nie wie kogo się spodziewać oprócz chłopaków z Klubu: Dominika Drozda i Krzysztofa Piteraka. Podejście do startów Krzysztofa jest spontaniczne wie, że w tym sezonie pojedzie Mistrzostwa Polski, ale może zgłosi się też do Mistrzostw Słowacji, albo jeszcze gdzieś. Dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia? Zdaniem Krzysztofa przede wszystkim dlatego, że na wyścigi mamy blisko i jest to ranga Mistrzostw Polski.
Paweł Frączek
Jego samochód to Honda Civic Vgen z silnikiem 2.0 Type r . Nastawienie przed „Załużem” ma rewelacyjnie, już nie może się doczekać. Z utęsknieniem czeka na zwody bo wcześniej nic się nie działo. Jego zdanie trasa BWG jest rewelacyjna na rozpoczęcie sezonu. Paweł będzie miał bardzo mocną konkurencję, ponieważ jego klasa jest najmocniejsza pod kontem liczby zawodników, którzy budują samochody specjalnie pod tą rywalizacje. Oprócz Mistrzostw Polski Paweł planuje również starty w Mistrzostwach Słowacji, a poza tym w ogólnopolskiej lidze hondy w VTEC Cup. Co do teorii dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia mówi, że to prosta sprawa, ponieważ jest to jedyna impreza o randze Mistrzostw Polski w odległości około 100 km. Poza tym nie ma torów, a do GSMP jest łatwy dostęp jest na miejscu. Na koniec trzeba zaznaczyć, że Paweł cieszy się że sezon rusza i już wie, że będzie fajny chociaż zdaje sobie sprawę z bolączki chyba każdego są teraz sponsorzy.
Karol Krupa
Wystartuje Skodą Fabią, którą w tym sezonie planuje doprowadzić do stanu bezawaryjności i konkurencyjności. Karol już nie może się doczekać BWG, rywalizacji o tytuły, ale wie, ze Zespół Custom Technology czeka jeszcze sporo pracy, ponieważ przygotowuje 3 samochody: skodę, lancera i clio Macieja Serafina. Karol jeszcze nie wie jaką będzie miał konkurencję w tym sezonie. Trasę BWG uważa za idealną na objeżdżenie na początek ze względu na to, że jego zdaniem jest to najbezpieczniejsza trasa cyklu którą jechał i jest bardzo techniczna. Karol w Mistrzostwach Polski będzie walczył o tytuł w klasyfikacji indywidualnej oraz w sponsorskiej jako Poland Racing Team powered by Borg Warner i być może zgłoszą się razem z Szymonem Piękosiem do Mistrzostw Europy i Mistrzostw Słowacji w rundach, które pokrywają się z cyklem GSMP. Co do kwestii dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia to Karol uważa, że jest to najpopularniejsza dyscyplina w naszym regionie. Planem Karola na najbliższy sezon jest dopracowanie czasochłonnego projektu jakim jest skoda do osiągnięcia maksymalnego potencjału oraz wyjazd do Portugalii na Hill Climb Master.
Norbi
BWG to pierwszy start Norbiego w Mistrzostwach Polski. Zasiądzie za kierownicą Hondy Civic V K20. Nastawienie przed zawodami ma bezstresowe i na lajcie, ponieważ jest kierowcą zawodowym, który na co dzień jeździ ciężarówką. O trasie słyszał, że jest najlepsza i najprostsza. O swojej konkurencji nic nie wiem i się nie interesuje tym kto będzie z nim w klasie. Startuje Pierwszy raz w GSMP, ponieważ w tym roku zrobił licencję i dopiero samochód zbudował z pomocą AMB MOTO SPORT i JUSIAK PERFORMANCE. Jeszcze nie wie jakim będzie zawodnikiem, ponieważ nigdy nie startował w tego typu imprezach. Jak będzie? Zobaczymy. Jak sam mówi: „Co ma być to będzie.”
Piotr Oczkowicz
W Załużu pojawi się w samochodzie Kia Pro Ceed, która wcześniej startowała w pucharze KIA. Nastawienie Piotra jest bardzo dobre, już się nie może doczekać zwłaszcza, że jest to jego domowy wyścig. Trasa BWG jest bardzo kręta i techniczna co bardzo podoba się Piotrowi jak sam mówi jest to jego ulubiona trasa. W tym roku startuje w klasie 5B na pewno znajdzie się w tej klasie dużo szybkich zawodników. Piotr zgłosi się tylko GSMP, nie wybiera się na rundy zagraniczne. Co do teorii dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia to myśli, że mamy u siebie na Podkarpaciu organizowane wyścigi i niektórzy się zarazili tym sportem oglądając zmagania kierowców. Dużo osób chce spróbować swoich sił na trasach GSMP. Na koniec Piotr zaprasza wszystkich do kibicowania i do zobaczenia w Załużu.
Szymon Piękoś
W tym sezonie jego samochodem będzie Mitsubishi Lancer ultraleggera z modyfikacjami dokonanymi przez Custom Technology. Szymon sam mówi, że trasa w Załużu jest fajna na rozpoczęcie sezonu, tak żeby rozprostować kości po zimowej przerwie. Załuż jest jego “domowym” wyścigiem , tym bardziej go lubi , że co roku dopinguje zawodników mnóstwo wspaniałych kibiców . Co do konkurencji to dokładnie sam nie wie, spodziewa się Romana Barana i Jakuba Ulanowskiego. Szymon mówi, że w tym roku nie planuje startów w klasyfikacjach innych niż Mistrzostwa Polski jeśli odbędą się wszystkie planowane rundy GSMP. Oczywiście w Załużu czy Limanowej pewnie zgłoszą się też do CEZ i IHC. Niemniej Szymon oprócz walki w klasyfikacji indywidualnej będzie walczył razem z Karolem Krupą w klasyfikacji sponsorskiej jako BorgWarner Polish Racing Team. W kwestii dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia Szymon stwierdza krótko, że tu jest górzysty teren, więc są warunki sprzyjające do uprawiania tego sportu. Kilka wyścigów w sezonie odbywa się w promieniu 100km od domu . Na koniec Szymon mówi, że na ten sezon ma 3 cele: tytuł mistrza w grupie, tytuł mistrza w klasyfikacji sponsorskiej oraz wyjazd do Portugalii i start w Hill Climb Master.
Krzysztof Piterak
Wystartuje Renault Clio Sport w klasie E0-2000 oraz klasie 5B Performance Factor. Przed startem w BWG jako zespół są pełni pokory i z niecierpliwością czekają na pierwsze w tym roku zawody. Trasa jest na pewno bardzo techniczna, posiada mnóstwo serpentym o zróżnicowanej charakterystyce. Trasa prócz dwóch dłuższych prostych jest raczej dużo wolniejsza niż eliminacje w Korczynie czy Limanowej. Jest na niej mnóstwo rozpędzania, więc preferuje mocne samochody oraz dobrych technicznie kierowców. Krzysztof nie wie do końca kto wystartuje w jego klasie, jednak jak twierdzi nie ma to dla niego większego znaczenia, ponieważ skupia się wyłącznie na własnej jeździe i eliminowaniu popełnianych błedów. Krzysztof wraz z zespołem planuje starty w Mistrzostwach Polski. Startów w innych klasyfikacjach nie mają w planach, ale je rozważą gdy budżet na to pozwoli. Co do teorii dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia to zdaniem Krzysztofa wpływ ma to, że mieszkamy w południowej Polsce i mamy więcej górek, ale tak naprawdę każdy może zdobyć tytuł bo o tym decydują przede wszystkim umiejętności i dobrze przygotowany samochód, a nie miejsce zamieszkania. Na koniec przekazujemy, że Krzysiek wraz z zespołem z niecierpliwością czekają na zawody, które mają nadzieję odbędą się z kibicami.
Wojciech Socha
W Załużu po niemal dwuletniej przerwie Wojtek pojawi się za sterami Renault Clio. Niestety z przyczyn niezależnych od niego nie uda mu się wystartować docelowym autem, więc na starcie w 47. Bieszczadzkim Wyścigu Górskim – Valvoline pojawi się w swoim wozie treningowym. Przerwę w startach komentuje tak: „mam nadzieję, że się nie zastałem i dam radę pojechać szybko”. Jego zdaniem trasa na pierwszy rzut oka wydaje się być łatwą, jednak jest dość specyficzna i techniczna. Nie wie do końca jak wyglądać będzie jego konkurencja, ma informacje o dwóch, może trzech przeciwnikach w klasie 5b. Wojciech planuje starty jedynie w klasyfikacji narodowej, na ten moment nie przewiduje walki na arenie międzynarodowej. Zdaniem Wojtka najwięcej dobrych zawodników pochodzi z Podkarpacia, ponieważ są w stanie wspólnie trenować, dzielić się doświadczeniami, wysłuchać konstruktywnych słów krytyki. Na samych treningach jest nutka rywalizacji, która tym bardziej motywuje do walki. Możliwość startów Wojciecha ułatwiona dzięki pomocy ze strony zaprzyjaźnionych ekip i firm, którym dziękuje.
Kamil Strama
Samochód bez zmian – Mitsubishi lancer EVO X 2. Nastawienia niestety brak, ponieważ prawdopodobnie nie uda mu się pojechać pierwszej i drugiej rundy. Dla Kamila Załuż jest jedną z ulubionych tras, początkowa długa prosta na której można rozwijać bardzo duże prędkości i liczne zakręty dają mu wiele frajdy z jazdy. Dodatkowo trasa cieszy się bardzo licznym obstawianiem przez kibiców co go dodatkowo motywuje. Co do konkurencji nie zdążył się jeszcze wtajemniczyć. Startuje tylko w GSMP, ponieważ te zawody maja nieprawdopodobny urok, który najbardziej przypada mu gustu. Dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia? Odpowiada, że: „Być może dlatego że najwięcej tras mieści się w okolicach Podkarpacia. Bardzo cieszy się z tego że może uczestniczyć w tak niesamowitych imprezach i ma nadzieje ze w tym sezonie uda mu się zaliczyć ich jak najwięcej.
Jakub Ulanowski
Podczas BWG zadebiutuje w roli zawodnika za kierownicą Mitsubishi Lancera Evo IX. Nastawienie ma jak najbardziej pozytywne, zwłaszcza, ze przygotowywali się na sezon 2020, który odpuścili ze względu na małą liczbę rund. Według Kuby trasa w Załużu to doskonała rozgrzewka przed sezonem. Konkurencja to dla niego zagadka, zwłaszcza po wszystkich aktualizacjach nowej formuły klasyfikacji samochodów jaką jest Performance Factor. Jego zdaniem o konkurencji każdy dowie się po publikacji pierwszej listy zgłoszeń. W „Załużu” Jakub planuje start w GSMP, a także w Pucharze i Mistrzostwach Europy Centralnej dla sprawdzenia siebie i samochodu. Na koniec Kuba zaprasza wszystkich miłośników do kibicowania oraz śledzenia relacji w internecie!
Marcin Wilusz
W tym sezonie zobaczymy go za kierownicą Hondy Civik V jajko. Nastawienie przed wyścigiem Marcin ma pozytywne mówi, że jest „super”. Chociaż samochód nie jest skończony, a co dopiero mówić o testach. Wszystko na ostatnią chwilę, ale mechanicy stają na głowie aby skończyć auto żeby mogło samo wyjechać. Zdaniem Marcina trasa w BWG jest bardzo techniczna, nie jest to jego ulubiona trasa, ani też najszybsza. Czy planuje starty w innych klasyfikacjach niż GSMP? Raczej nie, chociaż może w Mistrzostwach Europy. Co do konkurencji to jak sam twierdzi rywalizacja w ośce będzie fajna, ponieważ w tym sezonie wszyscy mają mega szybkie, lekkie i doinwestowane wyścigówki. Już teraz spodziewa się walki z Maciejem Serafinem, Pawłem Frączkiem i Piotrem Ilnickim. Marcina teoria na temat tego dlaczego najwięcej utytułowanych kierowców GSMP pochodzi z Podkarpacia jest prosta, mamy najbliżej wszystkie rundy. Każdy od młodzika chodził oglądać zawody i marzył o startach, a teraz spełniają te marzenia. Na koniec Marcin liczy, że tegoroczny cykl pójdzie w całości z kibicami.
Zdjęcia pochodzą z archiwów prywatnych zawodników.