Prządki… w motoryzacyjnym nastroju z aromatem benzyny

Prządki… w motoryzacyjnym nastroju z aromatem benzyny

30 sierpnia 2017 Wyłączono przez admin

Niespełna dwa tygodnie pozostały do ostatniej imprezy w cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. W dniach 15 – 17 września po raz 14. odbędzie się na terenie Gminy Korczyna Wyścig Górski „Prządki 2017”. Będzie to XI i XII runda.

Tegoroczne zawody nie będą mniej emocjonujące od pozostałych sezonów, gdyż w Korczynie rozstrzygały się zmagania o tytuły mistrzów w klasach, grupach i klasyfikacji generalnej. Bardziej wtajemniczeni orientują się bowiem, że w Wyścigach Górskich jest bardzo rozbudowana klasyfikacja zawodników, w zależności od tego jakimi samochodami się oni poruszają. Począwszy od niemodyfikowanych mechanicznie współczesnych samochodów, przez wszelkiego rodzaju auta budowane specjalnie do tej dyscypliny, samochody historyczne, które niejednokrotnie są idealnymi kopiami rajdówek i wyścigówek, a które w poprzednim stuleciu były niepokonane na trasach, kończąc na pojazdach otwartych, jakimi są formuły. Tegoroczny Odbiór Administracyjny (dokonanie formalności związanych ze startem w zawodach) i Badanie Kontrolne (sprawdzenie samochodów i wyposażenia kierowcy pod kątem zgodności z homologacją) odbędą się na terenie Stacji Obsługi Pojazdów „Panmar” przy ulicy Podkarpackiej w Krośnie. Sobotnie i niedzielne starty zawodników będzie można oglądać już w Korczynie wzdłuż drogi prowadzącej z centrum miejscowości do Czarnorzek o numerze 991. Jest to bardzo malowniczy (szczególnie o tej porze roku – jesienią) fragment drogi najczęściej uczęszczanej przez podróżujących z okolic Krosna do Rzeszowa, bądź na odwrót. Każdy kierowca, który lubi jazdę za przysłowiowym kółkiem, kiedy choć raz pokona tę trasę, od razu zrozumie dlaczego zawodnicy tak bardzo lubią wyścig w Korczynie.

fot. Paweł Fiejdasz

Choć trasa zawodów obejmuje tylko jeden fragment drogi wijącej się jeszcze klika kilometrów górkami i wąwozami, to jest to najbardziej krajobrazowy i widowiskowy odcinek. Punktem kulminacyjnym trasy jest tzw. patelnia, gdzie znajduje się doskonały do obserwacji nawrót. To właśnie miejsce przyciąga zawsze najwięcej kibiców i dlatego organizatorzy przygotowują tam punkt widokowy. Należy pamiętać, że wyścigówki jadą z naprawdę zawrotnymi prędkościami i dla własnego bezpieczeństwa należy kibicować z miejsc do tego wyznaczonych. Patelnia ma też swoje drugie oblicze. Rozciąga się stamtąd piękna panorama Krosna, w dalszym planie dostrzec można krajobraz Beskidu Niskiego z charakterystyczną trójgarbną Cergową.

fot. Paweł Fiejdasz

Zachęcać chyba nie trzeba bardziej. W imieniu Automobilklubu Małopolskiego w Krośnie zapraszamy wszystkich do przeżycia z nami emocjonującego weekendu w „górach” inaczej… w motoryzacyjnym nastroju z aromatem benzyny.